Historia

Georges S. Patton na Sycylii

Włochy

Udostępnij

George Patton (1885-1945) był jednym z bohaterów kampanii sycylijskiej w 1943 roku. Szybki atak jego wojsk na Palermo, wyzwolone 22 lipca 1943 r., a następnie wyścig do Mesyny, zakończony 17 sierpnia, to jedne z wielu słynnych momentów podczas lądowania na Sycylii. Jednak jego militarne wyczyny zostały przyćmione przez zbrodnie wojenne popełnione przez oddziały pod jego dowództwem.

Podczas przygotowań do operacji Husky, Patton, (były dowódca 2. Korpusu Armijnego, który odniósł sukces w Afryce Północnej), nie miał większego wpływu na planowanie operacji. Było to z powodu jego nieporozumień z amerykańskim generałem Eisenhowerem. Musiał więc zaakceptować plany opracowane przez Brytyjczyków, którzy przydzielili mu rolę równoważną Montgomery'emu w randze, ale w rzeczywistości podległą mu zarówno pod względem liczebności oddziałów (90 000 wobec 110 000), jak i ich strategicznej roli.

Amerykański desant napotkał problemy z oporem stawianym im przez Włochów i Niemców pod Gelą. Jednak Pattonowi udało się wkrótce przełamać obronę wroga i kontynuować działania w sercu wyspy. 16 lipca poprosił o dostęp do Agrigento i otrzymał go. Następnie, wymuszając dyrektywy brytyjskiego generała Harolda Alexandra, skierował amerykańskiego generała Keyesa do Palermo. Amerykanie walczyli również na linii San Fratello i pod Troiną. Agresywna taktyka Pattona naruszyła wewnętrzną równowagę alianckiego kontyngentu. Generał Montgomery musiał zaakceptować amerykańskie natarcie na północnym wybrzeżu, które doprowadziło do wyzwolenia Mesyny 17 sierpnia 1943 roku.

Patton, po pewnych środkach dyscyplinarnych, kontynuował swoją karierę w 3 Armii, która została wysłana do Normandii wkrótce po lądowaniu D-Day 6 czerwca 1944 roku. Pomógł on wyzwolić kilka francuskich miast i odpowiedział na niemiecką kontrofensywę w Ardenach. Później przekroczył Ren i dotarł aż do Pilzna, zanim został wojskowym administratorem Bawarii. Zginął pod koniec 1945 roku w wypadku samochodowym.

Patton był jednym z najskuteczniejszych i najbardziej znanych, ale także kontrowersyjnych generałów II wojny światowej. Obraźliwe przemówienia, często pochopne wypowiedzi, rasistowskie i antysemickie opinie kosztowały go dowodzenie armią i kontynuację kariery. Jego przejście przez Sycylię było również skażone licznymi skandalami: siły amerykańskie pod jego rozkazami (i często za jego bezpośrednią namową) były winne wielu zbrodni, z których najgłośniejszą była masakra więźniów w Biscari, dzisiejszym Acate, 14 lipca 1943 r. (za co jednak nigdy nie został oskarżony). Był również wielokrotnie notowany za wątpliwe zachowania, na przykład gdy publicznie obraził i spoliczkował dwóch hospitalizowanych żołnierzy, oskarżając ich o tchórzostwo.